Nauczanie Francuzów jedzenia widelcem, serdeczne stosunki z San Escobar, a teraz problem z polską historią. Politycy z partii rządzącej zaliczają kolejne wpadki, które to mniej, to bardziej uderzają w ich wizerunek. Tym razem zaskoczył wyborców Antoni Macierewicz. Minister Obrony Narodowej poplątał powstania.
Tego się zgromadzeni na uroczystości upamiętniającej powstanie styczniowe nie spodziewali. Ekspert od spraw wojskowości w rządzie PiS, Antoni Macierewicz zaskoczył wszystkich swoją wpadką dotyczącą datowania powstań. Szef MON najwyraźniej zapomniał na jakiej jest uroczystości, bo mówił o… powstaniu warszawskim.
Macierewicz wpadkę zaliczył w momencie, kiedy zaczął mówić o tym, jak wielkie wrażenie na Piłsudskim i Dmowskim wywołało powstanie warszawskie. Dla jednego i drugiego to zryw przeciw hitlerowskim Niemcom miał być motorem napędowym do odbudowy niepodległej Polski.
– To Józef Piłsudski, dla którego powstanie warszawskie było symbolem i źródłem odbudowy Wojska Polskiego. To Roman Dmowski, dla którego dziedzictwo powstania warszawskiego było symbolem konieczności odbudowy siły patriotyzmu Narodu Polskiego – mówił minister.
A potem z Wyklętymi poszli w las… pic.twitter.com/Zq0jyYbXLe
— Z Antonim (@zantonimnews) 23 stycznia 2017
pt
Artykuł Macierewicz pomylił powstanie styczniowe z… warszawskim (VIDEO) pojawił się po raz pierwszy na Pikio.pl.