Antoni Macierewicz wystąpił wczoraj wieczorem na antenie Radia Maryja. Minister obrony narodowej stwierdził, że zderzenie polskiego i rosyjskiego statku nigdy nie miało miejsca. To prowokacja – mówił. Według Macierewicza, będą kolejne.
Macierewicz przemawiał między innymi na temat Amerykanów, którzy zdecydowali się rozmieścić w naszym regionie ciężką brygadę. Odrębną kwestią są rokowania z NATO jako całością dotyczące kolejnej brygady. – dodał
– Nic dziwnego, że w trakcie tych negocjacji coraz częściej mamy do czynienia z prowokacjami rosyjskimi. […] Takich prowokacji (chodzi m. in. o bliski przelot rosyjskich samolotów nad amerykańskim niszczycielem – przyp. red.) wówczas było trzy, wszystkie były niebezpieczne, wszystkie sprawiały wrażenie ataku czy możliwości ataku rosyjskich samolotów na polskie i amerykańskie jednostki – mówił minister.
REN TV, podało w czwartek informację, jakoby rosyjski „Krasnodar” i polski „Orzeł” miały zderzyć się w pobliżu Cieśninie Pilawskiej. Te wiadomości zostały jednak zdementowane przez polskie wojsko.
Tym razem kształt jej (prowkacji – przyp. red.) jest odwrotny, ale efekt ma być taki sam. Polska ma być przedstawiana jako czynnik nieobliczalny, niepewny, łamiący i burzący pokój światowy.
W opinii ministra Macierewicza nie tylko Rosjanie są zagrożeniem, ale i opozycja, która jest gotowa „włączyć się w ten chór”.
źródło: wp
Artykuł Macierewicz: To prowokacja. Będziemy poddawani kolejnym pojawił się po raz pierwszy na Pikio.pl.